Duże miasta omijam zazwyczaj wielkim łukiem. Przytłaczają mnie wielopiętrowe wieżowce, ogromna liczba samochodów czy skuterów na kilkupasmowych skrzyżowaniach, dusi smog przybierający czasem takiej gęstości, że mogłabym przysiąc, że widzę skład powietrza, denerwują rozbiegane we wszystkie kierunki dzikie tłumy a fakt, że krzyk klaksonów skutecznie zagłusza najmniejszą nawet próbę refleksji, do ostatka odstręcza mnie od wizyt w podobnych zakątkach. Do […]
Wulkan pełen kolorów
La Palma znajduje się na północnym zachodzie archipelagu wysp Kanaryjskich i przybrała swoisty kształt serca – niektórzy twierdzą, że nieprzypadkowo. Nazywa się ją wszak La Isla Bonita czy Wyspą na Niebie. Jest ona jedną z najwyższych (2426 m n.p.m) na świecie, w swoim archipelagu najmłodszą i najbardziej zróżnicowaną (pod względem klimatu, ukształtowania terenu i roślinności) a jej zachodnie wybrzeża […]
Koszałek Opałek, paprocie i my…
Weekend w Rennes mieliśmy dopięty od tygodnia: bilety na tgv, przytulne mieszkanko z airbnb. Plan zwiedzania nie był nam potrzebny, bo nie po to tam jechaliśmy. Tomek studiował kiedyś w tym mieście, więc nieraz je odwiedzałam. Przetarliśmy już wtedy najważniejsze jego szlaki. Tym razem chcieliśmy się po prostu pogubić w wąskich uliczkach, zjeść naleśnika, popijając cydrem […]
Irlandzkie chlebki sodowe
Dzisiaj wpis raczej nietypowy. Zapewniałam Was wcześniej, że będę tu mówiła o różnych różnościach – a tak przylgnęłam do opisów miejsc i ludzi, że zupełnie zapomniałam o sprawach codziennych, którymi też przecież chciałabym się z Wami podzielić. Przyszedł zatem czas i na przepisy. Uwielbiam z podróży przywozić lokalne produkty, przyprawy, smaki… Na wyprawy ruszam często z […]
Mentawai, czyli szamani, duchy i tatuaże
Dobiega północ. Aman Souromut, wiekowy acz niewielki mężczyzna nabija trzynastą już tego wieczoru lufkę tytoniem, kaszlając przy tym sowicie. Wyjmuje z przymocowanego u pasa woreczka kępkę suchych liści i z namaszczeniem liże brzeg bibułki, by na ślinę zamknąć tytoniowa tutkę. Soromut ma twarz mędrca i śmiejące się oczy. Wąskie biodra przepasa mu szara spódniczka, która […]
Światowy Dzień Walki z Uciskiem, Survival International i kalendarz „We, the People”…
Dzisiaj wypada Światowy Dzień Walki z Uciskiem. Trudno w to uwierzyć, ale jeszcze dziś tysiące plemion wybijane są przez poszukiwaczy złota, armie rządowe czy partyzanckie. I nawet jeśli nie są bezpośrednio eksterminowane – w imię stawiania kolejnych autostrad, szybów czy kopalni – zabiera się im ziemię, która żywiła je przez tysiące lat, co dla nich […]
W Wenecji warto się zgubić…
Nie wiem, skąd wynikają moje dotychczasowe uprzedzenia do Wenecji, ale naprawdę lata całe nie mogłam się przełamać, żeby się tu wybrać. Teraz siedzę z rozdziawioną buzią, popijam najlepsze w świecie espresso i po prostu się zachwycam. Zauroczyła mnie sredniowieczna architektura, wąskie uliczki, odbijający się echem po kanałach donośny śpiew gondolarzy, tartinki z prosciutto, spritz z aperolem i […]
Kayan, czyli ciężar który nie mierzy się tylko w kilogramach
O kobietach Kayan mówi się często, że to więźniarki własnych obręczy. Te piękne panie, od wieków kultywujące tradycję zakładania miedzianej spirali na szyję, mimo niewygód i represji, które spotkały je z jej powodu, wcale nie mają zamiaru jej zdjąć. Dlaczego? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie udaliśmy się do Kayan State w Birmie, skąd właśnie pochodzą. Legenda […]
Little Himalaya – trekkingowa relacja z Kalaw
Kalaw to spokojne, leżące na wysokości 1230 m n p m, górskie miasteczko, położone w centralnej Birmie, które od kilku lat jest najpopularniejszą bazą wypadową dla sympatyków trekkingu w kierunku Inle Lake. Dlatego tez nazywa się je często „Little Himalaya”. Agencje trekkingowe są tu liczniejsze niż hotele, dosłownie na każdym rogu możemy być pewni, że […]
Kobiety bez twarzy
„Nim świat o nich zapomni” – chciałoby się kontrowersyjnie powiedzieć o tym spotkaniu, choć sama nie wiem, czy jest w tym jakaś kontrowersja, biorąc pod uwagę fakt, że kobiety z wytatuowanymi twarzami odejdą na pewno i to najprawdopodobniej niebawem. Dlaczego? Bo są one już bardzo nieliczne. Jesteśmy obecnie w Mrauk U w Birmie, gdzie swoją […]